Opisałam już trzy
najfajniejsze moim zdaniem filmy. Trzy kapitalne komedie.
Czas na coś
odrobinę bardzie poważnego, ale bez przesady.

Podejście dwojga
bohaterów: hiszpańskiego policjanta zajmującego się uchodźcami i niemieckiej
turystki jest skrajnie różne. Kiedy ta dwójka będzie miała okazję skonfrontować
swoje postawy, oboje czegoś się nauczą.


(EL COLOR DEL OCEANO)
Niemcy, Hiszpania 2011, 95'
Scenariusz i reżyseria: Maggie Peren
Zdjęcia: Armin Franzen
Muzyka: Carolin Heiß, Marc-Sidney Müller
Występują: Álex González, Sabine Timoteo, Hubert Koundé,
Friedrich Mücke, Nathalie Poz
Język oryginalny: niemiecki, hiszpański, angielski
Napisy: polskie, angielski
MFF Berlin 2011
PREMIERA POLSKA
Kolor Oceanu jest
grany w Lunie w tych samych terminach co Crebinsky w Muranowie. Więc zarezerwujcie sobie czas dziś od
20.30 i jutro od 18.30.
Dziś po pozycji
obowiązkowej tego festiwalu „Życie zaczyna się dzisiaj”, polecam film 18
spotkań przy stole i spotkanie z , jakie po nim organizuje Mañana.
Hej, jeśli będziesz miała okazję, zwróć organizatorom uwagę na poprawną pisownię i odmianę nazwy Galicia (Galicii), kino galisyjskie, Galisyjczyk... Pisałam o tym. Wstyd mi za nich:) Miłego
OdpowiedzUsuń