Na blogu Kulturalny Hiszpański znalazłam
link do listy stu najlepszych filmów w historii hiszpańskiego kina.
Można zagłosować, można listę skomentować,
nie można jej zmieniać przez dodawanie własnych kandydatów. Na pewno jest
subiektywna, można by się zastanawiać na ile wymierna, ale jedno trzeba
przyznać tej inicjatywie: to genialna wskazówka dla tych, którzy zastanawiają
się „co by tu jeszcze obejrzeć”. Dużo na liście klasyków. Bez problemu można większość
z nich znaleźć w bibliotece Instytutu Cervantesa. Te nowsze produkcje można także
obejrzeć przez serwis http://www.filmin.es
Nie zagłosowałam, ponieważ nie widziałam połowy z nich. Moja punktacja
nie byłaby więc sprawiedliwa. Wydaje mi się, że mało kto miał okazje obejrzeć wszystkie,
ale może nie każdy ma takie skrupuły. Spróbuję
nadrobić zaległości, jesień i zima to dobry czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz