Bzik na Pinterest

poniedziałek, 17 marca 2014

14. Tydzień kina hiszpańskiego cz.4.



 Mój faworyt. Absolutny numer 1. Nie możecie przegapić tego filmu.


W Warszawie odbędzie się tylko jedna projekcja. Film był już pokazywany w Polsce, podczas
zeszłorocznej edycji WFF.

Choć Rodrigo Sorogoyen po raz pierwszy opowiedział komuś tę historię już w kwietniu 2007, projekt zrealizowano 6 lat później za pomocą platformy crowdfunding. "Sztokholm" nakręcono w kilka dni, w jednym wnętrzu i na ulicach w centrum Madrytu.

Film w połowie z historii miłosnej zmienia się koszmar. To co łączy obie części, to ciągły dialog będący próbą sił, walką o kontrolę nad sytuacją. Obraz budzi polemikę, ponieważ wiele osób interpretuje go jako portret pokolenia, które nie ma pojęcia o miłości. Bezimienny on to typowy, bezczelny, żyjący wyłącznie chwilą weekendowy podrywacz, bezimienna ona to, podobno naiwna jak każda chcąca uwierzyć w kłamstwa o miłości, dziewczyna. Mimo, że to tylko jedna z możliwości interpretacji i to dość przygnębiająca, muszę przyznać, że z każdym z nich jestem w stanie się utożsamić.

Film jest naładowany emocjami, bardzo intymny. Ma fajną ścieżkę dźwiękową (do pobrania). Jest bardzo równo podzielony, estetyka obrazu dopasowuje się do zmiany nastroju, relacji między bohaterami. Dobre zdjęcia. No i aktorzy, oboje świetni a tych rolach. Aura Garido tą kreacją udowadnia, że zasługuje na tytuł nadziei hiszpańskiego kina (choć w Viral jest słaba). Javier Pereira słusznie dostał Goyę. I te dialogi! Tłumaczenie tego filmu sprawiło mi ogromną przyjemność.

Film podróżuje po festiwalach, przez długi czas utrzymywał się w top 3 płatnego serwisu filmowego filmin, a pierwszy nakład DVD sprzedał się we FNAC-ach jak ciepłe bułeczki i trzeba było dokładać.

Wrzucę poniżej własny tekst, który został wykorzystany w katalogu, na ulotce i na stronie. Nie mam siły ani czasu pisać nowego. Kończę ostatnie tłumaczenie, filmu zamknięcia 14. TKH.

Poznają się pewnej nocy na imprezie. On, czarujący, elokwentny i pewny siebie. Ona, wycofana, delikatna i nieśmiała. Z początku odrzuca jego awanse. On zrobi wszystko, żeby ją do siebie przekonać. Dla niego to noc, jak każda inna. Dla niej wyjątkowa. Rano okazuje się, że żadne z nich nie jest takie, jakim się wydawało jeszcze kilka godzin wcześniej. Oboje bezimienni, reprezentują pokolenie, które nie wie jak obchodzić się z miłością. To film o konsekwencjach igrania z uczuciami innych.


Sztokholm (Stockholm)
Hiszpania 201392'
Reżyseria: Rodrigo Sorogoyen
Scenariusz: Rodrigo Sorogoyen, Isabel Peña
Zdjęcia: Alejandro de Pablo
Muzyka: Juan Antonio Simarro
Występują: Javier Pereira, Aura Garrido
Festiwal Kina Hiszpańskiego w Maladze 2013 - Najlepsza Reżyseria, Najlepsza Aktorka, Najlepszy Debiut Scenopisarski
Nagroda Goya 2014-Najlepszy Debiut-Aktor
Tłumaczenie: Monika Mazur BZIK IBERYJSKI





Kilka linków dla osób znających hiszpański.  Wywiad z reżyserem https://vimeo.com/70016162 
Czym jest Stockholm: https://vimeo.com/25782849

2 komentarze:

  1. Na początku wydaje się, że to jeszcze jedna historia o rodzącym się uczuciu, jakich widzieliśmy dziesiątki...
    Mimo to film trzyma w napięciu jak dobry kryminał. Kibicujemy obojgu, chcemy wierzyć, że im się uda. Ze zdumieniem obserwujemy jednak, jak zdzierają kolejne maski... Świetny film!
    Super, że będzie można zobaczyć go na Tygodniu! Bardzo bym chciała, żeby wyszedł na DVD. Myślisz, że jest szansa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mańana już nie dystrybuuje filmów, ale może inna firma się skusi.

      Usuń