Bzik na Pinterest

czwartek, 20 grudnia 2012

PRAGNIENIE MIŁOŚCI (Después de Lucía) niebawem w kinach

Fajnie jak do dystrybucji wchodzą  filmy, które nas zachwyciły na jakimś festiwalu filmowym (np. Pragnienie miłości z Festiwalu Filmy Świata Ale Kino +), albo zachwyciły naszych znajomych, a my strasznie żałowaliśmy, że nie udało się nam ich zobaczyć (np. Tango Libre z WFF).
Tango Libre już trudno upolować. W grudniu było pokazywane w Lunie, ale jakoś nie widzę seansów na następne dni. ZMIANA: ZNALAZŁAM  SEANSE W WARSZAWSKIEJ KINOTECE (od czwartku 27.12 do niedzieli 30.12 i jeszcze jeden we wtorek 01.01)
Natomiast od 4.01 do kin wchodzi Pragnienie miłości (Después de Lucía). Mañana przygotowała dwa pokazy przedpremierowe na koniec tego roku, na 27 i 29.12 godz. 18.30 kino Muranów, Warszawa.
Tu można obejrzeć zwiastun po polsku.



Info z materiałów prasowych:
“Pragnienie miłości” (Después de Lucía), głośny film jednego z najbardziej obiecujących reżyserów młodego pokolenia w Meksyku Michela Franco, wejdzie w Polsce do regularnej dystrybucji. Warto mieć go na uwadze, szczególnie jeśli chodzi o Oscarowe nominacje.
Obraz zgłoszony jako meksykański kandydat do Oscara 2013 zebrał już laury na MFF w Cannes 2012, gdzie zdobył Nagrodę Główną w sekcji Un Certain Regard oraz na MFF w San Sebastian 2012, gdzie otrzymał wyróżnienie w sekcji Horizontes Latinos. Jest to intrygująco opowiedziana, wstrząsająca historia meksykańskich nastolatków, którzy w potoku ogólnodostępnego alkoholu, seksu i Internetu gubią granice między rzeczywistością a światem wirtualnym. Polska premiera filmu ”Pragnienie miłości” miała miejsce podczas 8. edycji Festiwalu FILMY ŚWIATA ALE KINO+. Film został zaprezentowany na otwarciu Festiwalu.


Nastoletnia Alejandra przeprowadza się z ojcem do Mexico City, gdzie obydwoje rozpoczynają nowe życie. Wydaje się, że dziewczyna dobrze sobie radzi w nowej szkole i w krótkim czasie zyskuje grono przyjaciół. Sytuacja zmienia się dramatycznie, kiedy nagranie seksu Alejandry z jej nowym chłopakiem trafia do Internetu. Okazuje się, że nowi „przyjaciele” od początku prowadzą z nią okrutną grę.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz